Majówka 2018

...i zabraliśmy go pierwszy raz w góry, pierwsze wspinaczki, jaskinie, wędrowanie.
 Trochę więcej wysiłku, wczesnego wstawania, późnego wracania, duże zmęczenie, ale najważniejsze ...bez dużego narzekania:)
 A w głowie wciąż słyszę jego słowa "Mamusiu, ale tu pięknie" :)





















"Mamo, a tam na Rysy kiedyś pójdziemy?"
















<3  <3  <3



Komentarze